Atopowe zapalenie skóry jest chorobą dermatologiczną, która ma podłoże autoimmunologiczne. Naukowcy uważają, iż istnieje korelacja między świerzbiączką a zanieczyszczeniem środowiska.
Nasi dziadkowie rzadko borykali się ze zmianami skórnymi o nieznanym podłożu. Ich dieta składała się naturalnych produktów. Nasi przodkowie nie nadużywali kosmetyków i chemikaliów. Rozwój cywilizacji odbija się negatywnie na stanie środowiska naturalnego.
Skóra, która funkcjonuje prawidłowo, zabezpiecza organizm przed niekorzystnym oddziaływaniem czynników zewnętrznych. Niestety, przerwanie bariery ochronnej zwiększa jej wrażliwość. Skóra atopowa jest niezwykle wrażliwa na dym tytoniowy, kurz czy pyłki. Wspomniane czynniki prowadzą do nasilenia objawów choroby.
W związku z tym, iż atopicy nie są w stanie uciec przed zanieczyszczeniem środowiska, powinni zadbać o właściwą pielęgnację. Emolienty wzmacniają barierę ochronną skóry. Jednocześnie chronią ją przed wysuszeniem, któremu towarzyszy dokuczliwy świąd.
Atopik nie powinien sięgać po przypadkowe kosmetyki. Warto nauczyć się analizować skład specyfików dostępnych na rynku. W związku z tym, iż polskie prawo nie definiuje, czym jest kosmetyk hipoalergiczny, producenci mogą bezkarnie nadużywać tego określenia.