W przypadku fotodermatozy mamy do czynienia z chorobą wywołaną przez światło słoneczne. Osoby, które cierpią na tę dolegliwość, wykazują nadwrażliwość na promieniowanie ultrafioletowe.

Choroba dotyka zarówno dzieci, jak i dorosłych. W przypadku promieniowania słonecznego mamy do czynienia z promieniowaniem widocznym i niewidocznym, czyli ultrafioletowym. To drugie z kolei dzielimy na krótkie UVB i nieco dłuższe UVA. Z przeprowadzonych badań wynika, iż w większości przypadków fotodermatozę wywołują promienie UVA.

Lekarze wyróżniają kilka rodzajów fotodermatozy:

1) fotodermatozę idiopatyczną, nie ustalono przyczyn tej choroby. Z tą dolegliwością zmagają się zarówno dorośli, jak i dzieci. Przykładem fotodermatozy idiopatycznej jest pokrzywka słoneczna,

2) fotodermatozę genetyczną jest chorobą wrodzoną, n. zespół Blooma, zespół Rothmunda-Thompsona,

3) fotodermatozę metaboliczną, która powstaje wskutek zaburzeń biochemicznych. Przykładem jest porfiria, czyli grupa schorzeń wynikających z nieprawidłowości działania enzymów odpowiedzialnych za syntezę hemu, czyli czerwonego barwnika krwi.

3) fotodermatoza egzogenna, ta choroba pojawia się wskutek kontaktu z substancją, która wykazuje właściwości fototoksyczne. Tego typu związki zwiększają wrażliwość organizmu na promieniowanie UV. Aktywność fototoksyczną wykazują: dziurawiec, kwas glikolowy i kwas mlekowy.

Fotodermatoza może objawiać się:

1) wielopostaciowymi wykwitami,

2) opryszczkami,

3) rumieniem,

4) pęcherzykami, którym towarzyszy świąd,

5) zapalenie spojówek,

6) gorączka.

W diagnostyce fotodermatozy wykorzystuje się:

1) próby świetlne,

2) próby rumieniowe,

3) próby fototoksyczne,

4) fototesty płatkowe.

Osoby, które zmagają się fotodermatozą, powinny zabezpieczać skórę kremem z wysokim filtrem przeciwsłonecznym (SPF 50+). Tego typu preparaty należy stosować przez cały rok, nawet w pochmurne dni.