Po dłuższej rozmowie przez telefon twoja twarz staje się zaczerwieniona, a uszy pieką? To może być reakcja alergiczna na nikiel, który bywa wykorzystywany przy produkcji smartfonów.
Uczulenie na nikiel to często spotykana przypadłość, z przeprowadzonych badań wynika, iż boryka się z nią co piąty dorosły. Osoby, u których stwierdzono alergię w celu złagodzenia uciążliwych dolegliwości powinny unikać kontaktu z tym metalem. Nie jest to jednak łatwe zadanie, bowiem przedmioty codziennego użytku często zawierają nikiel.
Przedmioty codziennego użytku zawierające nikiel
Głównym problemem w przypadku uczulenia na nikiel jest jego rozpowszechnienie. Ten metal wchodzi w skład wielu stopów wykorzystywanych przy produkcji biżuterii, zegarków, telefonów, klamek itp. Całkowite wyeliminowanie niklu z życia alergika jest bardzo trudne, na szczęście istnieją sposoby, które pozwalają rozwiązać problem. Czasem wystarczy zastąpić jakiś metalowy przedmiot jego plastikowym/drewnianym odpowiednikiem. Jednak nie zawsze jest to możliwe, wówczas z pomocą przychodzą nam lakiery bezbarwne. Pozwalają one pokryć przedmiot, np. klamkę w tym miejscu, który ma stały kontakt z naszą skórą. W tym miejscu warto zaznaczyć, iż alergia na nikiel nie jest przypadłością, która manifestuje się od razu. Aby wystąpiły objawy charakterystyczne dla uczulenia, niezbędny jest dłuższy kontakt z alergenem. Z punktu widzenia alergika największe zagrożenie stanowią dla niego zegarki, kolczyki i guziki.
Do najczęściej występujących pierwiastków chemicznych na ziemi zaliczamy żelazo, tlen, krzem, magnez i nikiel. Ten ostatni wchodzi również w skład produktów spożywczych, znajdziemy go m.in. w soczewicy i orzechach. Osoby, u których stwierdzono silną alergię na nikiel, powinny dogłębnie przeanalizować swoją dotychczasową dietę i starać się nie przekraczać dziennego zapotrzebowania na ten pierwiastek.