Zimą nasza skóra wymaga lepszej pielęgnacji. Wiele czynników wpływa na jej stan. Sucha skóra to problem wielu osób. Już dziś poznaj jej przyczyny i zacznij dbać o swoje ciało!
Sucha skóra – nie tylko zimą
Zdajemy sobie sprawę z tego, że zimą przebywamy w ciepłych pomieszczeniach. Ogrzewanie, zmiany temperatur – to wszystko niekorzystnie wpływa na stan skóry, ale nie jest główną przyczyną naszych problemów. Źródło leży w innym miejscu, które warto odnaleźć. Sucha skóra swędzi, piecze, pojawia się na niej rumień. Nie wygląda to dobrze i daje poczucie dyskomfortu. Kosmetyki nawilżające przynoszą chwilową ulgę, ale jak postaramy się wyeliminować przyczyny problemu, poczujemy znaczną różnicę.
Gorący prysznic
Gorąca woda przyjemnie rozgrzewa ciało, zwłaszcza w zimowe i mroźne dni. Niestety nie mamy dobrych wieści, dla miłośników gorących kąpieli, gdyż zbyt ciepła woda usuwa naturalny płaszcz lipidowy skóry. W rezultacie staje się sucha i skłonna do podrażnień. Zdecydowanie lepsza będzie ciepła, a nie gorąca woda i krótki prysznic, zamiast długiej kąpieli. W zimie unikajmy także zbyt częstych kąpieli. Prysznic raz dziennie wystarczy.
Geny i alergia
Skłonność do suchej skóry można odziedziczyć. Podobnie jak alergie. Jeśli nasi rodzice mieli problemy skórne, my także możemy takie mieć. Z genami nie wygramy, ale znając przyczynę, łatwiej walczyć z problemem. Przy skłonności do suchości, należy zadbać o prawidłowy poziom nawilżenia skóry. Jeśli podejrzewamy alergie skórne czy atopowe zapalenie skóry, najlepiej wybrać się do dermatologa lub alergologa, którzy po wykonaniu testów i badań, zlecą właściwe metody pielęgnacji.
Temperatura powietrza w sypialni
Zbyt wysoka temperatura powietrza sprawia, że ciało pozbywa się wody. Podczas snu pocimy się, więc skóra traci nawilżenie. Optymalna temperatura w sypialni powinna wynosić nie więcej niż 18 stopni. Bardzo ważna jest także pościel. Zimą używajmy innej pościeli niż latem. Pamiętajmy, by nie przykrywać się dziesięcioma warstwami, dajmy skórze oddychać, także w nocy.
Wizyty na basenie
Woda w basenie jest chlorowana. Taki zabieg to konieczność, ponieważ chlor zabija bakterie. Szkodzi jednak naszej skórze. Po pływaniu skóra jest widocznie sucha, może być nawet podrażniona i zaczerwieniona. Regularne wizyty na basenie mogą pogorszyć stan naszej skóry, jeśli zapomnimy o każdorazowej aplikacji balsamu lub kremu nawilżającego. Zawsze zabierajmy taki kosmetyk ze sobą na basen.
Twarda woda w kranie
Woda w kranie nie wszędzie jest taka, jakbyśmy tego oczekiwali. Gdy za dużo w niej niektórych substancji mineralnych, może być twarda. Skórze nie sprzyja twarda woda, ale mamy na to sposób, w postaci jednego rozwiązania. Wystarczy, że w kranie zamontujemy filtr do wody, który zatrzyma zbędne substancje.
Katarzyna Antos